środa, 19 lipca 2017

.com/kill, 7JK, Diorama @ Castle Party - wrażenia


Tegoroczne Castle Party było dla mnie wyjątkowe z wielu powodów - luźno szeregując: ludzie, muzyka, atmosfera, miejsce. 
No i fakt, że nie było mnie tam przez 6 lat na pewno dodał całej akcji wyjazdowej smaku. Jechałam szczęśliwa, wracałam szczęśliwa - i o to chyba w tym wszystkim chodzi.
Festiwal z jednej strony się zmienia, a z drugiej nie zmienia i nie wiem co lepsze.
Myślę, że jeśli ktoś raz tam pojechał to już zawsze będzie się czuł jak u siebie - na festiwalu nie ma spiny, są fajni ludzie z pomysłem na siebie i dużo dobrej muzyki na wyciągnięcie uszu.

piątek, 14 października 2016

Wspominkowo


Jest tak jesiennie i melancholijnie, że wspomnienia same pchają się do głowy. Te ciepłe i smaczne zostawiam, resztę wykopuję, niech idą precz, na deszcz ;)

niedziela, 9 października 2016

Krótko i życiowo



Mój tato opowiedział mi następującą historię: znajoma pracująca w szpitalu ma niepełnosprawnego syna - chłopiec nie chodzi. Mieszkają w bloku bez windy ale jakoś sobie radzi. Wczoraj dzwoniła i błagała tatę o pomoc bo oba wózki są popsute i nie na jak zawieźć syna na rehabilitację. Rehabilitant do domu nie pojedzie nawet w drodze wyjątku. Naprawić wózka nie na gdzie - ani w szpitalu ani w serwisach, na nowy nie stać. No więc ojciec siedział i do 22 naprawił jej te wózki.
Myślę sobie, że gdyby w naszym kraju CO NAJMNIEJ tyle czasu poświęcono dzieciom już urodzonym co tym jeszcze w brzuchu mamy to byłoby ok.

piątek, 7 października 2016

Happiness is easy


Bardzo wczesne rano, sen odszedł na dobre około 2.30, kolejna ciężka nocka. Za oknem jeszcze ciemno, patrzę na ulicę i grzeję nogi o kaloryfer, chłopaki śpią, w drugim pokoju rodzice. W nocy padało, ulice lśnią od deszczu, zimno. Bezdomny kot pije wodę z kałuży, przemyka pod samochodami. W śmietnikach bezdomna kobieta pracowicie sortuje puszki, wkłada do dziecinnego wózka obok innych zdobyczy, chucha w dłonie dla rozgrzewki, rusza na dalszą wędrówkę. Wracam pod kołdrę i wtulam nos w jerzykowy karczek. Szczęściara

czwartek, 21 lipca 2016

Pomoc dla Agnieszki



 EDIT:
olaparib będzie refundowany, wstrzymujemy akcje, dzięki za pomoc i oby lek pomógł !
khoci



Kochani!
Moje włosy właśnie jadą do fundacji Rak'n'Roll. Moja dzielna, wspaniała kuzynka ciężko zachorowała, a lek , którego potrzebuje nie jest refundowany przez NFZ.
Zatem jeśli ktoś ma zbędne złotóweczki, albo udostępni linka dla mojej kuzynki, która zbiera fundusze na walkę z rakiem będę bardzo wdzięczna!!!!!

https://skarbonka.alivia.org.pl/agnieszka-mytnik

sobota, 19 marca 2016

Urodzinowo

Muszę przyznać, że urodziny mialam wspaniałe - bardzo dziękuję za pamięć, a Mężowi za te boskie 3 godziny wolnego na kosmetyczkę :)
Starość nie radość, ale przynajmniej z piękymi pazurami :D
khoci

niedziela, 6 marca 2016

Pizza domowa

 Pizzerii z dobrą strawą we Wrocławiu jest mnóstwo. Tym niemniej nasza ukochana Pod Strusiem daleko bo koło Rynku, a w taką psią pogodę nie chce się zadka z domu ruszać.
Pozostają więc domowe działania taktyczne:)