sobota, 13 kwietnia 2013

Chleb ziołowy, zioła i brioszki


We Wrocławiu nareszcie wyjrzało słońce! I to jakie - temperatura skoczyła tak, że wszystkie zimowe buty i kurtki poszły od razu w kąt:)
Czując zew motywacji i ie chcąc go zmarnować zabrałam się do dzieła - tym samym sobota upłynęła mi na czynnościach ogrodniczo -piekarskich.

Wysiałam zioła, lawendę, macierzankę, maciejkę i rumianek. Mam nadzieję, że się przyjmą. Wystawiłam wszystkie kwiaty na balkon żeby odetchnęły - moje fiołki znów kwitną co mnie bardzo cieszy. Część kwiatów musiałam już przesadzić.

No i pieczenie - przepis na brioszki oczywiście z kwestii smaku  gdzie jest świetny dział dań francuskich. Muszę przyznać, że sporo z tym było roboty i bardzo długo czeka się na ciasto - całą noc i jeszcze 3h. Bardzo frustrujące!

Chleb ziołowy natomiast jest z książki "Zioła w kuchni" i jest już prostszy - czeka się tylko 3h :)

potrzebne składniki

2.5 szklanki mąki żytniej (z pełnego przemiału  - do kupienia na działach ze zdrową żywnością)
2 łyżeczki suszonych drożdży
łyżeczka soli i oliwy
łyżka miodu albo brązowego cukru
1.5 szklanki letniej wody
fleur del sel czyli sól morska (gruba)
mieszanka ziół - rozmaryn, tymianek, oregano, pietruszka
ziarna słonecznika

Suche składniki wymieszać i wyrabiać dolewając wody aż utworzy się zwarte ciasto. Odstawić na 3h do wyrośnięcia. Po tym czasie jeszcze raz wyrobić ciasto, włożyć na blachę, posypać grubą solą i ewentualnie jeszcze raz ziołami i wstawić na 30 minut do piekarnika ( 220 stopni)

Voila:)
Miłego weekendu!
khoci









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz