sobota, 24 marca 2012

Truskawkowe wino


Uwielbiam wino truskawkowe...począwszy od lekkich musujących na domowych skończywszy (te ostatnie mają właściwości drinka "niedźwiedź polarny" - pijesz pijesz jest dobrze i nagle bum, człek pada w  - jeśli ma szczęście - przyjazne ramiona:)




Aby uczcić pierwszy wiosenny weekend - a pogoda jest naprawdę rewelacyjna - otworzyliśmy musujące truskawkowe. Zapach, delikatny smak, wiatr, słoneczko... jest pięknie pięknie!!!!

Miłego weekendu, ciepła pora roku się rozpoczęła, hurra!!!!!:)

PS. poza tym widziałam już ogródki na Rynku, więc sezon towarzyski pod gołym niebem też rozpoczęty:)


2 komentarze:

  1. wiosna? zobacz sobie w takim układzie zdjęcie, które wrzuciłem dzisiaj na swoją ścianę.

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze to nigdy nie próbowałam truskawkowego wina.... ale zrobiłabym i masz rację, uwielbiam ich tę spóźnioną reakcję na mózg :)

    OdpowiedzUsuń